Komisja egzaminacyjna w Krakowie bardzo przychylnie odnosiła się do zdających, powiem szczerze, że z tego co usłyszałem to nawet dosyć pobłażliwie, nie wyrzucili gościa który nie wiedział przy badaniu świateł co to "kcd".
Dostałem analizę spalin z podanymi wartościami w skodzie oktawii z lpg, ale co innego było w pytaniu a co innego w dowodzie rejestracyjnym który otrzymałem i musiałem podwójnie odpowiadać, ale w końcu chodziło o to aby powiedzieć, że analizę robi się osobno dla gazu i benzyny, no i oczywiście dobrze wypełnić zaświadczenie z wykonania przeglądu okresowego.
Już mam koniec egzaminów i życzę tego wszystkim :)
Pozdrawiam
Darek