Jestem po egzaminie praktycznym we Wrocławiu. Był na nowo wybudowanej stacji i po raz pierwszy się tam odbywał. Komisja bardzo pozytywnie nastawiona, na samym początku jeden z nich powiedział że jak się przeszło egzaminy teoretyczne to nikt tu się przypadkowo nie znalazł i jakąś wiedzę posiada a oni muszą ją tylko zweryfikować. I tak było dużo pomagali ale wielu wykładało się na podstawach: nie czytali dokładnie protokołów TDT czy się zgadzają z butlą, pieczątki itp. Dużo osób też zdało mieli np. sprawdzić przepuszczalność szyb, ustawienie świateł, sprawdzenie układu kierowniczego. Samochody jakie były to Renault 2008r Adr Fl, autobus M3, Berlingo z gazem i Sprinter na kołach bliźniakach kat M1 do 3,5t. Ja zdałem miałem Adr.